dietetyka

E-kurs specjalistyczny. Psycho dla dietetyka (i nie tylko)!

psycho-2

Psycho dla dietetyka (i nie tylko)!

Zapraszamy na specjalistyczny E-kurs Psychodietetyczny „Psycho dla dietetyka (i nie tylko!)”, który rusza 13 stycznia 2017.

 Program kursu zawiera tematy z zakresu wiedzy psychologicznej i narzędzi motywacyjnych do pracy z osobami zmieniającymi nawyki żywieniowe z różnych przyczyn. Kurs skierowany jest przede wszystkim do dietetyków oraz specjalistów ds. żywienia, ale również do trenerów, lekarzy i profesji, w których prowadzony styl życia ma znaczenie w prowadzeniu opieki nad klientem.

Jeżeli chcesz być dobrym specjalistą dietetykiem, który stawia w swojej pracy na zasadę pomagać, a nie szkodzić, koniecznie korzystaj z wsparcia psychologów i psychodietetyków, aby zdobyć nowe umiejętności z komunikacji z klientem. Umiejętności psychologiczne są niezastąpione nie tylko w trakcie kontaktu z osobami z zaburzeniami odżywiania, ale również w celu skutecznego prowadzenia osób zniechęconych i zdemotywowanych, które nie wierzą w sukces.

Problemem jest to, że zaburzenia odżywiania często dotykają bardzo młode osoby. W ich przypadku konieczne, wręcz wymagane jest odpowiednie nawiązanie relacji, a z drugiej strony pojawia się potrzeba posiadania umiejętności psychologicznych do rozmowy z opiekunem. Zmiana zaczyna się w głowie, a w głowie osób z zaburzeniami odżywiania jest całe mnóstwo sprzeczności, które łatwo pogłębić. Podobnie wygląda prowadzenie osób, które do zmian zostają zmuszone np. w wyniku choroby, nie są oni świadomi odpowiedzialności jaka na nich ciąży oraz skutków braku zmiany w zakresie prowadzonego stylu życia. Tymczasem specjaliści często kierują się w stronę zastraszania i prowadzenia relacji na zasadzie ekspert – klient pozbawionej empatii i wsparcia. To najczęściej powód braku skuteczności interwencji na dłuższą metę. Jako psycholog, psychodietetyk i trener zapraszam na specjalistyczne szkolenie online dla dietetyków, którzy swoją pracę traktują jak misję!

Zapraszam na kurs wszystkich specjalistów, którzy chcą nawiązać pozytywną relację i stworzyć wzmacniającą atmosferę skutecznej zmiany. Dowiesz się jak prowadzić klienta w duchu dialogu motywacyjnego, jak nawiązać relację już podczas pierwszej wizyty i wywiadu, jakie czynniki psychologiczne wziąć pod uwagę w trakcie pytań o styl życia. Nauczysz się rozpoznawać symptomy zaburzeń odżywiania, poznasz ich klasyfikacje, także o te nie tak oczywiste jak anoreksja i bulimia. Dowiesz się, jak prowadzić pacjenta z zaburzeniem, by wspomóc całościowo wyjście z choroby. W kontekście klienta zdrowego, również jest wiele sfer, w których umiejętności psychologiczne są niezbędne. Warto wiedzieć jak rozpoznać w jakiej fazie zmiany zdrowotnej trafia do nas klient, by mu jak najskuteczniej pomóc. Poznaj sposoby na to by zmotywować, podnieść wiarę w sukces i samoskuteczność. To motywacja wewnętrzna, która wychodzi od klienta jest gwarantem sukcesu na dłużej niż do efektu jojo! Dowiesz się więcej na temat specyfiki pracy z klientem małym, czy starszym, dla których zmiana nawyków jest wyjątkowo trudna.

Kurs psychodietetyczny ułatwi ci pracę, pozbywając frustracji zawodowej i poczucia braku skuteczności prowadzonej interwencji. Z drugiej strony dzięki twojej wiedzy i narzędziom psychologicznym zwiększy się również skuteczność pracy ze swoimi nawykami wśród twoich klientów. Co więcej nasze zdrowie, a co się z tym wiąże wygląd i obraz ciała w naszej głowie jest bardzo wrażliwy na informacje z zewnątrz. Bardzo łatwo urazić osobę nieodpowiednim komunikatem, może to doprowadzić do skrajności – kompletnego braku motywacji lub wręcz niezdrowego udowodnienia, że jest inaczej np. powstanie zaburzenia odżywiania. Więcej delikatności i skuteczności w kontakcie z klientem!

Plan kursu

  1. Po co dietetykowi narzędzia psychologiczne? O pomoście między psychologią, a dietetyką w celu kompleksowego wsparcia klienta zmieniającego nawyki żywieniowe. Psychologia sprawdza się również w pracy z klientem zdrowym, każda zmiana wiąże się z pracą nad mechanizmami psychologicznymi.
  2. Wywiad motywacyjny. Jak nawiązać dobrą relację z klientem. O tym jak wejść w relację z klientem, jak się komunikować ze wsparciem i empatią. Jakiego języka używać w komunikacji i jak skonstruować wywiad żywieniowy tak, aby jak najlepiej poznać styl życia klienta i odkryć jaki problem maskują złe nawyki żywieniowe.
  3. Praca w duchu dialogu motywacyjnego. Jak mimo roli eksperta być wsparciem i dodatkową siłą napędową do zmiany.
  4. Identyfikacja etapu zmiany zachowań zdrowotnych i odpowiednie interwencje psychologiczne. Kluczowe dla odpowiedniego zmotywowania klienta jest określenie w jakiej fazie zmiany zdrowotnej się znajduje, tylko w ten sposób dostosujemy odpowiednie techniki. Inaczej funkcjonuje w diecie osoba w fazie działania, a inaczej w fazie nawrotu. Musimy poszczególne etapy zdiagnozować.
  5. Zaburzenia odżywiania. Jak rozpoznać i nie wystraszyć? Blok poświęcony klasyfikacji zaburzeń odżywiania tych powszechnych, jak i nowych. Jak się zachować w stosunku do osoby, którą podejrzewamy o zaburzenie? Jak wspierać ją w trakcie zdrowienia. Jak pracować i komunikować się z rodziną chorego?
  6. Jak motywować klienta do zmiany? Zastosowanie metody Pantalona w motywowaniu. Podkreślenie roli motywacji wewnętrznej. O tym, jak rozmawiać w sposób motywujący oraz pakiet narzędzi i sposobów na zwiększenie motywacji na różnych etapach działania.
  7. Jak motywować małego klienta do trzymania diety? Praca z dzieckiem i rodziną małego klienta. Jak zachęcać dzieci do zdrowych zmian? Jak szukać źródła problemów z jedzeniem u dziecka, również w sferze emocjonalnej i odpowiednio interweniować?
  8. Jak zmieniać nawyki żywieniowe u osób starszych oraz przewlekle chorych? O problemie ukształtowanych przez lata nawyków żywieniowych u osób starszych. Wspomaganie leczenia dietą – straszyć, przedstawiać fakty czy obiecywać? Kiedy interwencje mają sens?
  9. Jak tworzyć programy profilaktyczne w oparciu o narzędzia psychologiczne. Jak pracować w grupach i z jakich narzędzi psychologicznych korzystać? Jakich argumentów używać tworząc programy i kampanie dla poszczególnych grup wiekowych i zawodowych.
  10. Podsumowanie. Odpowiedzi na pytania, rozwinięcie dodatkowych kwestii, które pojawiły się w poszczególnych blokach tematycznych. Ten blok to również kilka słów skierowanych do Ciebie, dla Twojego wewnętrznego rozwoju, po to by ta misja jaką wykonujesz była dla ciebie spełnieniem, a nie frustracją. Czasem nasze chęci to za mało.

Prowadząca

Anna Piotrowska – psycholog, psychodietetyk, specjalista ds. żywienia, ale przede wszystkim fanka holistycznego podejścia do zdrowego stylu życia i diety. Właścicielka Gabinetu Psychodietetycznego Flow by Ania, współautorka bloga poświęconego zdrowemu stylowi życia dbamocud.pl i autorka  projektu “80 dni dookoła zdrowia”, a także E-kursów “Zaprojektuj Swój Zdrowy Styl Życia” oraz “Zarządzanie stresem w zdrowiu”. Szkoli i pisze dla portalu Psychologia w Polsce, a także regularnie publikuje artykuły eksperckie z zakresu psychodietetyki na portalu Ewy Drzyzgi. oraz w Magazynie Psychologicznym Bang!.11720761_1029529033725065_1372403679_o

Uważam, że nie ma skutecznego odchudzania i zmiany nawyków żywieniowych bez pracy z czynnikami psychologicznymi. Nasze nastawienie, emocje, utarte schematy są przeszkodami na drodze do zdrowia, o których zbyt często zapominamy w pośpiechu w jakim przyszło nam żyć. Dlatego nie możemy szukać prostych i szybkich rozwiązań, ale rozwijających i całościowych. Utrata kilogramów powinna być skutkiem ubocznym zmiany stanu zdrowia, samopoczucia i odzyskanej energii. Zmiana nawyków żywieniowych nie powinna się ograniczać do redukcji kilogramów, ale również do zapobiegania przybieraniu czy pogorszeniu zdrowia. Zawsze znajdą się zdrowotne cele do wyznaczenia, a zarządzanie stresem, jest jednym z nich. Bez równowagi ducha i ciała ciężko o efektywność w pracy i wspaniałe relacje z innymi. Zarządzanie stresem to mój mały, dobry, zawodowy obłęd. Ciągle szukam nowych sposobów, metod, produktów, badań, które będą cegiełką w budowaniu oporu przeciwko stresowi.

Chciałabym również szkolić specjalistów pracujących z osobami zmieniającymi nawyki żywieniowe, aby uczulać ich na znaczenie czynników psychologicznych w procesie odchudzania. Prywatnie bardzo nie lubię liczenia kalorii, a i tak skutecznie odchudzam ludzi. W moim gabinecie na pierwszym miejscu stawiane jest wsparcie i towarzyszenie w zmianie, tylko w ten sposób możliwa jest ona skutecznie i trwale. Jako psycholog chciałabym odczarować negatywne podejście do wsparcia psychologicznego w różnych sferach naszego życia. Kocham życie na wsi i nieekstremalną aktywność.  Z natury introwertyczka, która dużo lubi mówić o tym, co kocha robić, czyli o towarzyszeniu ludziom w zdrowej zmianie

Koszt kursu

Koszt kursu to jedynie 129 zł zamiast 159 zł za 10 tygodni intensywnej pracy *– materiałów teoretycznych oraz praktycznych narzędzi psychologicznych dla wszystkich, którzy zapiszą się do końca roku.  Bez siedzenia na nudnym szkoleniu możesz w każdym momencie, w  którym będziesz mieć ochotę, w zaciszu domu popracować nad materiałami z kursu.

  • 10 zestawów materiałów wysyłanych w każdy piątek o 18.00,
  • dostęp do zamkniętej grupy online, gdzie możemy się wymieniać uwagami, informować, zadawać pytania i dzielić doświadczeniami z pracy,
  • moje wsparcie przez cały czas projektu, jestem do Twojej dyspozycji mailowo czy przez skype w każdym momencie kursu
  • wiedzę, narzędzia, triki, wskazówki, ciekawostki z zakresu psychodietetyki, które ułatwią Ci życie i pomogą klientowi dokonaniu skutecznej i trwałej zmiany
  • możliwość podniesienia kwalifikacji zawodowych,
  • możliwość intensywnej pracy nad swoją karierą zawodową w odpowiednim dla nas miejscu i czasie,
  • certyfikat ukończenia kursu
  • możliwość otrzymania faktury

Czy to dużo za 10 bloków tematycznych pełnych wiedzy i inspiracji? Sami zweryfikujcie! Zrób sobie rozwojowy prezent świąteczny, albo wpisz nasz e-kurs na listę prezentów gwiazdkowych. 

* w przypadku małej liczby zapisanych osób koszt kursu może wzrosnąć o 20% ceny bez promocji.

Zapisy

Zapisz się poprzez formularz, a otrzymasz maila z potwierdzeniem zapisu oraz dane do wykonania przelewu. Zobacz do skrzynki i nie zapomnij potwierdzić!  Chcesz otrzymać fakturę? Zaznacz i wpisz dane do faktury, otrzymasz ją po wpłynięciu środków. Czekam na Ciebie na e-kursie!

KONFERENCJA NAUKOWA CIAŁO, CIAŁU, CIAŁEM – KATOWICE CZERWIEC 2016

3889_591184324369672_2328058017872814991_n

Po raz kolejny miałam możliwość uczestniczenia w Konferencji Naukowej poświęconej psychodietetyce, a konkretniej obrazowi ciała, w ramach patronatu Psychologii w Polsce, z którą współpracuje. Co zwróciło moją szczególną uwagę?

Ortoreksja coraz „modniejsze” zaburzenie

 

Znaczna część wystąpień odnosiła się do stosunkowo nowego zaburzenia, które nie jest do końca poznane, a co za tym idzie sklasyfikowane – ortoreksji. Jest to przesadne dbanie o jakość swojej diety – aby produkty były zdrowe, ekologiczne, niskokaloryczne. Powiecie, to chyba dobrze, że ktoś dba o siebie. Nie do końca, jeżeli przybiera to postać obsesyjnego sprawdzania składu, lęku przed jedzeniem poza domem, planowania każdego posiłku. Termin ten wprowadził amerykański lekarz – Steven Bratman, który jako dziecko był alergikiem. Radykalna dieta antyuczuleniowa spowodowała, że coraz bardziej bał się jedzenia. Z wiekiem systematycznie wykreślał z jadłospisu coraz więcej produktów, które wydawały mu się szkodliwe czy wręcz toksyczne. Przygotowaniu posiłków poświęcał większość swojego czasu. Sam odkrył, że wpadł w szpony swego rodzaju uzależnienia od zdrowej diety. To on pierwszy opisał ortoreksję jako zaburzenie i przestrzegał innych przed tym, z założenia niegroźnym zafiksowaniem.

O ortoreksji mówi się coraz więcej, coraz więcej badań z zakresu psychologii zaburzeń odżywiania poświęca się temu zagadnieniu. Mam wrażenie, że tendencja będzie wzrastała wraz z rozwojem mody na bycie fit i zdrowym, zwłaszcza, że pojawia się coraz więcej diet cud i jedynych i prawdziwych podejść dietetyków, trenerów, naturopatów. W internecie kipi od inspiracji, środków, rad, doświadczeń, a przeciętnych człowiek, który chce zmienić swoje życie nie wie komu wierzyć, nie potrafi weryfikować podawanych mu informacji i złotych rad, gubi się albo obsesyjnie korzysta z każdej wskazówki. Bardzo łatwo się w tym wszystkim pogubić. Widzę to również w swojej praktyce, kiedy bywają takie wizyty, że klient mnie poucza i uważa, że wie lepiej bo oglądał film lub czytał w internecie. Tylko podstawą przyjmowania tego rodzaju odkryć musi być weryfikacja – kim jest człowiek, który nam to wmawia, na czyje zlecenie wykonano badania czy który z koncernów sponsoruje wydanie filmu. Tak działa ten świat, im coś bardziej jest popularyzowane, powinno zwrócić naszą uwagę, kto za tym stoi. Coraz częściej nawet badania naukowe są odpowiednio sponsorowane, niestety nie przez rządy, którym leży na sercu dobro obywateli, ale przez prywatne firmy, które mają interes w sprzedaży konkretnych produktów. Tak właśnie było z podtrzymywaną przez lata teorią cholesterolową. Trzeba brać sterole, kupować margaryny obniżające poziom cholesterolu, kij z tym, że zawierają rakotwórcze tłuszcze trans, ale obniżają poziom złego cholesterolu, dostarczanego w złej diecie. Jak się teraz okazuje ten cholesterol, który przyjmujemy w pożywieniu wcale nie jest zbieżny z tym, który mamy we krwi. Można jeść jaja, nawet 10 tygodniowo bez tragicznych wyników lipogramu – jestem tego najlepszym przykładem.

Dostęp do informacji jest zbawienny i pozwala samemu opracowywać swój zdrowy styl życia, dbać o swoje zdrowie. Trzeba jednak filtrować wiedzę, którą zyskujemy dzięki tego rodzaju źródłom, najlepiej weryfikować je ze specjalistami. Nie należy popadać w obłęd zdrowego odżywiania, bo tak jak w każdym aspekcie naszego życia podstawą powinna być równowaga. Czy takie perfekcyjne dietetycznie życie daje nam jeszcze jakąś przyjemność z jedzenia, aktywności fizycznej? W końcu jedzenie nie spełnia jedynie funkcji biologicznego zaspokajania głodu, ale również możliwości spotkania, funkcji podtrzymywania tradycji, flirtu i uwodzenia. Warto o tym pamiętać zanim odmówimy kolejnego spotkania, albo zaczniemy pouczać innych przy stole. Czasem cheat day jest nam potrzebny, aby pozostać w równowadze. 

 

 

 

ASERTYWNOŚĆ W DIECIE

donut-791837_1280

Nierzadki problem osób wdrażających zmianę stylu życia w początkowej fazie dotyczy tego jak się zachować w pracy, w domu czy na rodzinnej imprezie. A już Święta, chrzciny i wesela napawają obawą większą niż kurczak na parze!

Jak wytrzymać:

  •  kpiące „Odchudzasz się?”,

  •  zawistne „Komu by to się chciało tak męczyć”,

  •  zazdrosne ” No i ile już schudłaś?”,

  •  chamskie „Ciekawe ile wytrzymasz”,

  •  troskliwe ” To co ty biedaku jesz?”,

  •  boskie ” E, dzisiaj masz dyspensę”.

Nie musisz być od razu Królową czy Królem ciętej riposty. W żadnym też wypadku nie daj się omotać, komuś kogo problem nie dotyczy. Nie ma też powodu by w łazience chlipać w chusteczkę, bo wszyscy dokuczają, są niemili, zamiast wspierać.
Pojąłeś trud zmiany, chcesz być zdrowy, pełny energii i nie oszukujmy się, szczuplejszy. To Twoje wyzwanie, podjęte świadomie i wymagające czasu. Dlatego tego rodzaju sytuacje Cię nie ominą! Natomiast ludzie, którzy Cię otaczają powinni zrozumieć i wspierać, Ci naprawdę wartościowi, z pewnością tak zrobią.
Przed resztą, broń się! Najlepiej humorem w mowie i asertywnością w postawie!

  • Tak, odchudzam się. Nie podoba mi się to jak wyglądam i jak się czuję, postanowiłam to zmienić. Dlatego nie obraź się, ale nie nakładaj mi ciasta, bo nie chce, żeby ten jeden kawałek zniweczył tydzień mojego starania.

  • Jeżeli dobrze się zabierzemy za odchudzanie, to nie ma w tym nic męczącego. Zwłaszcza jeśli po kilku dniach odczuwa się poprawę w tym jak się czuję, nie mówiąc o znikających centymetrach w obwodzie. Zdrowe odżywianie może być pyszne i naprawdę nie tęsknie za pączkami. Nie wspominając, że wcale nie chodzę głodna. Może chcesz spróbować, mogę dać Ci namiar?

  • Może nie schudłam rewelacyjne dużo, zdrowe chudnięcie to pół kilograma na tydzień. Nie potrzebuje efektu jojo za chwilę. Ale zaczynam widzieć różnicę w ubraniach, no i przede wszystkim super się czuję. Żadnych problemów z wypróżnianiem, mam dużo energii i lepiej śpię. A Ty cały czas cierpisz na te zaparcia?

  • Ile wytrzymam? Na pewno dłużej jeżeli nie będziesz mnie namawiać do rezygnacji. Cieszę się, że jesteś szczupła i nie musisz tak bardzo zwracać uwagi na to co jesz. Bardzo chciałabym w końcu zadbać o swoje zdrowie i będzie mi miło jeśli będziesz mnie w tym wspierać. Natomiast nie wiem czy wiesz ale chudość wcale nie jest wyznacznikiem zdrowia, zwłaszcza odżywiając się twoim sposobem.

  • Oj, dieta wcale nie oznacza wyrzeczeń. Trzeba tylko wiedzieć co jeść i nie dać się zachciankom. Ciasto wcale nie jest pożywnym posiłkiem, którym się najemy na pół dnia, wręcz przeciwnie. Podniesie insulinę na chwilę, później szybko spadnie i żadnego pożytku. A jak się zjem porządny, zdrowy posiłek to co innego! Mięso, warzywa, kasze- świetna sprawa!

  • Nie chodzi o to, żeby starać się cały tydzień i chulaj duszo, piekła nie ma w weekend. Ustabilizowanie cukru we krwi wymaga czasu. Zamiast „pozwalania” sobie w weekend, „pozwalam” sobie cały tydzień, ale w odpowiednich wartościach – wybierając odpowiednie produkty o niskim indeksie glikemicznym. Wysoki cukier we krwi blokuje dostęp do tkanki tłuszczowej, a ja nie na to pracuje! Chcę być zdrowa i nie pracować na cukrzycę czy insulinooporność. Poza tym odkryłam tyle przepisów na słodkie, zdrowe słodycze, też powinnaś odchudzić swoje przepisy. Masz pojęcie ile chemicznych dodatków, słodzików i barwników dodają do tych gotowych produktów, których używasz?

  • Wiadomo, to nie jest łatwe. Prościej machnąć ręką i powiedzieć: „zarzuć bezą”. Ale po co zaczynać 8 razy? Często właśnie to jedno ciastko jest wyzwalaczem końca diety. Jasne, cheat day bywa, że się sprawdza. Jednak słodycze i fast foody to najczęściej zachcianki głodu emocjonalnego. Są nawykiem ukształtowanym przez lata zapewniającym rodzinną bliskość, powód do spotkania – wspólny stół przecież nie może być pusty. Oczywiście znajdą się tam produkty dozwolone, to z nich korzystaj!

  • Naprawdę jeśli ktoś się obrazi bo nie chcesz czegoś zjeść – to zastanów się czy ta osoba jest warta twoich odwiedzin. Takie namawianie świadczy prędzej o zazdrości i jej problemie z jedzeniem. Będąc asertywnym pokazujesz, że nie masz problemu ani z dietą, ani z emocjami. Poćwicz odmawianie przed lustrem, albo z domownikami. Nie poddawaj się szantażowi emocjonalnemu, inaczej tego nazwać nie można.

  • A kiedy już przetrwasz etap, że inni przekonują cię do zaprzestania, wejdź na kolejny level- ty zacznij ich motywować do zmiany!

  • Apel do częstujących ciastkiem lub złośliwym komentarzem, uszanujmy decyzję innych!